^Powrót na górę
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

ŻYWIENIE ZRÓWNOWAŻONE

“Pożywienie powinno być lekarstwem, a lekarstwo pożywieniem”

Hipokrates

Każdy ze smaków, które codziennie spożywamy ma określoną naturę (jin- zimną, lubjang- ciepłą). Cała filozofia w tym, by tak zestawić składniki, aby otrzymane pożywienie odpowiadało potrzebom naszego organizmu w danym momencie. I to właśnie jest cel żywienia zrównoważonego. Zadaniem działania pokarmów zrównoważonych jest wzmacnianie i ochrona wszystkich narządów.

Wyniszczanie organizmu przez niewłaściwe odżywianie jest procesem długotrwałym, a ewidentne skutki takiego działania występują wówczas, gdy choroba jest już w zaawansowanym stadium. W tak zwanym “międzyczasie” organizm wysyła nam sygnały ostrzegawcze, które albo ignorujemy, albo nie potrafimy ich odczytać. Niestety, nawet gdy je zauważymy, nie bierzemy pod uwagę jako przyczyny błędów żywieniowych.

W naszym klimacie najbardziej potrzebujemy pożywienia ogrzewającego. W tym celu należy zastosować odpowiednie zabiegi polegające na wyborze odpowiedniej metody obróbki termicznej, dodawaniu przypraw oraz zestawieniu smaków.

W zależności od potrzeb i warunków stosujemy gotowanie w wodzie, na parze, ciśnieniowe (szybkowar), duszenie, obsmażanie i smażenie, pieczenie w piekarniku i nad żywym ogniem (rożen, grill).

Niemałe znaczenie ma również czas poddawania produktów obróbce cieplnej. Np. zupa gotowana przez pięć godzin i z odpowiednimi dodatkami ma ogromny ładunek energetyczny w przeciwieństwie do krótko “naprędce” gotowanej zupy – nawet gdy składniki jej są bardzo cenne.

Aby podnieść właściwości rozgrzewające i smakowe, np. duszonej potrawy z mięsa i jarzyn, najpierw szybko obsmażamy składniki na gorącym oleju. Podobnie sprawa ma się z kaszami (kaszę jaglaną, ryż czy kaszę manną przed gotowaniem prażymy). To samo dotyczy ziemniaków: zdecydowanie bardziejjangsą te pieczone w piekarniku i smażone, niż gotowane w wodzie.

Wszystkie warzywa w procesie obróbki termicznej zwiększają swoją naturę energetyczną.

Podstawową zasadą przyrządzania potraw zrównoważonych jest wykorzystanie w nich smaku produktów, Reguły Pięciu Przemian oraz prawajin – jang.

W codziennej praktyce kucharskiej polega to na ściśle określonej kolejności dodawania produktów (smaków), z których ma powstać potrawa. W przypadku potraw gotowanych i duszonych produkty o różnych smakach wrzucamy do garnka w odstępach około 1 minuty. Produkty w jednym smaku możemy wrzucać jednocześnie. Jeżeli musimy doprawić potrawę, nie możemy przy tym zakłócić reguły Pięciu Przemian, a więc brakujące ogniwaWYPEŁNIĆpo prostu szczyptą potrzebnych smaków. Nie jest ważne od jakiego smaku rozpoczynamy gotowanie, ale najczęściej jest to smak gorzki (wrząca woda) lub słodki (tłuszcz). O działaniu potrawy decyduje smak zamykający, kończący.

Te reguły dotyczą potraw wyważonych smakowo, które wzmacniają nie tylko element, do którego skierowany jest ostatni składnik, lecz odżywiają cały organizm.

W przypadku potraw, w których zdecydowanie dominuje jeden smak (np. zupa ogórkowa, kapuśniak, słodkie wypieki, makarony, sery), pomimo zabiegów równoważących nie zdołamy zniwelować jego natury, ale możemy sprawić, aby potrawa była strawna i lepiej przyswajalna.

 

Drzewo - kwaśny

Ogień - gorzki

Ziemia – Centrum - słodki

Metal - ostry

Woda - słony

zboża, ziarna

pszenica

kasza gryczana,

żyto

proso (kasza jaglana),

kukurydza

ryż, owies, jęczmień

Fasola, soja

warzywa

zielone części warzyw, zarodki, kiełki, sałata, kiszone ogórki, kiszona kapusta, pomidory szczaw.

boćwina, cykoria, karczochy, endywia, sałata gorzka, kapusta czerwona.

dynia, marchew, korzeń pietruszki, świeży groszek, groch, ziemniaki, słodka papryka, buraki, grzyby jadalne, szpinak, szparagi, ogórki, patisony, suszone jarzyny.

 

czarne grzyby chińskie.

 

brzoskwinie, pigwa, agrest, porzeczki, truskawki, poziomki, cytryny, mandarynki, pomarańcze, rabarbar, kwaśne: winogrona, jabłka, gruszki, grejpfruty.

       

przyprawy

 

kakao, kawa, bylica, estragon, piołun, tymianek, szałwia, majeranek, szafran, kurkuma.

cynamon, kminek, siemię lniane, koper włoski, anyżek, lukrecja, wanilia, sezam, miód, syrop klonowy, oliwa z oliwek, majonez.

chili, imbir, ziele angielskie, gałka muszkatołowa, czarnuszka, kolendra, pieprze, gorczyca, curry, oregano, mięta.

sól, wegeta, proszek do pieczenia.

produkty zwierzęce

kurczak, kaczka, kura, kwaśne mleko, kwaśna śmietana, jogurt, kefir, biały ser.

jagnię, baranina, koźlina, mleko kozie, ser kozi, ser owczy.

wołowina, cielęcina, gęś, królik, ryby słodkowodne, mleko krowie, masło, słodka śmietana, jaja.

zając, dzik, jeleń, bażant, przepiórka, indyk.

wieprzowina, gołąb, ryby morskie, raki, żaby, ostrygi, kraby, sery pleśniowe.

zioła i napoje

hibiskus, nać pietruszki, sok brzozowy, piwo pszeniczne, soki kwaśne, białe wino.

kawa naturalna i zbożowa, kakao, tymianek, rozmaryn, czerwony żeń-szeń, herbata czarna i zielona, piwo, szałwia, goryczka, mniszek lekarski, wrząca woda.

anyżek, biały żeń-szeń, znamiona kukurydzy, lipa, rumianek, liść maliny i jeżyny, lukrecja.

wódka, koniak, whisky, wino ryżowe, herbaty z: imbiru, cynamonu, goździków.

zimna woda.

Co robić, aby produkty spożywcze stały się dla naszego organizmu bardziej wartościowe i spełniały swoją funkcję prawidłowo – czyli pomagały nam osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie ?

Zacznijmy od tego, co w większości naszych domów spotykamy w codziennej diecie – od mięs.

Mięso można przyrządzać na wiele sposobów. W zależności od dodanych składników i rodzaju obróbki termicznej (gotowanie, smażenie, pieczenie, duszenie) można podnieść jego naturę rozgrzewającą(jangizowanie)lub ją obniżyć(jinizowanie).

Podnoszenie natury rozgrzewającej odbywa się najczęściej poprzez dodawanie przypraw i ziół gorzkich, słodkich i ostrych (chili, pieprz cayenne, imbir, gałka muszkatołowa, goździki, pieprz czarny, papryka ostra, cynamon, tymianek, majeranek, rozmaryn, szałwia, cząber, estragon, kminek, gorczyca i inne) oraz przez dodatki takie jak cebula, por, czosnek. Innym sposobem na podniesienie natury jangjest duszenie z dodatkiem wina lub wódki oraz smażenie, pieczenie czy opiekanie na ruszcie.

Silnie rozgrzewające potrawy mięsne nie są wskazane przy chorobach gorąca, tzn. przy chorobach gorączkowych, stanach zapalnych, ogniu wątroby, serca, płuc i przy nieczynnej lewej nerce.

Aby podnieść strawność mięsa, powinniśmy je bardzo starannie przyprawiać. Nie należy zapominać również o spożywaniu go w rozsądnych ilościach. Najkorzystniejsza dla nas forma to mięsa duszone z warzywami (niewiele drobno pokrojonego mięsa i duża ilość różnych warzyw).

KURCZAK należy do elementu Drzewa. Mięso kurczaków ma naturę ochładzającą więc spożywanie go zbyt często może doprowadzić do wychłodzenia organizmu. Dlatego nie poleca się rosołów z samych kurczaków, lecz mieszane z wołowiną, cielęciną lub baraniną. Wbrew powszechnej opinii, kurczaki należy przyrządzać i zjadać ze skórą, gdyż jest ona silniejangi dzięki temu równoważy całość.

Aby kurczak był dobrze przyrządzony, należy natrzeć go dużą ilością przypraw (imbir, chili, pieprz, czosnek, majeranek, kurkuma). Następnie poddać długiej obróbce cieplnej (np. dusić w cebuli). Do kurczaka podaje się ziemniaki, frytki, kaszę gryczaną, jęczmienną lub ryż (przyprawiony na ostro). Należy unikać połączenia z makaronem. Nie powinno podawać się mięsa z kurcząt z surówkami i kwaśnymi sałatkami, gdyż potęgują one naturę ochładzającą posiłku. Do kurczaka najlepiej podawać warzywa gotowane lub duszone.

Zalecane jest jadanie mięsa kurczaków przy chorobach gorąca wątroby, serca i płuc.

KACZKA również należy do elementu Drzewa i ma naturę ochładzającą.

Poleca się ją przy osłabieniu z krwiopluciem i gorączką, gdyż odpowiednio przyrządzona stanowi bardzo wartościowy pokarm. Jednak zbyt częste spożywanie kaczki może spowodować zastój energii, biegunkę i osłabienie pracy śledziony.

BARANINA należy do elementu Ognia. Ma naturę ocieplająca i rozgrzewającą. Jest najbardziej odpowiednim mięsem w naszym klimacie.

Można na niej przyrządzać zupy i rosoły. Nadaje się także do duszenia z przyprawami (pieprz, imbir, cebula, czosnek) i warzywami.

Stosuje się ją przy silnym wychłodzeniu i osłabieniu. Wskazana jest przy przepuklinie i zmęczeniu poporodowym.

Baraninę (ok. ½ kg) należy gotować w 5 litrach wody z dodatkiem dzięglu i imbiru, przez 5 godzin. Powinno zostać około 3 litrów płynu. Pijemy ten bulion 3 x dziennie po filiżance (resztę można przechowywać w lodówce).

Baranina wzmacnia śledzionę, żołądek i jelita. Rozgrzewa wewnętrznie, wzmacnia siły fizyczne, kości, kręgosłup, kolana i ścięgna.

WOŁOWINA należy do elementu Ziemi. Ma naturę ocieplającą.

Można z niej przyrządzać buliony, zupy, mięso gotowane, duszone. Można też przygotować z niej pieczeń (z odpowiednimi przyprawami), ale najlepsza jest drobno pokrojona i duszona z warzywami. Zestawy warzyw powinny się różnić w zależności od wymaganego przez nas końcowego efektu, np. gdy chcemy, żeby była to potrawa mocno rozgrzewająca, dodajemy cebulę, por, czosnek, pieprz. Odżywcze i wzmacniające naszą energię są zupy na kościach cielęcych lub wołowych ze szpikiem (kość gotujemy około 3 godziny i na krótko przed zakończeniem dodajemy jarzyny). Niedoczynną wątrobę wzmocnić można przygotowując bulion z wątroby wołowej z cebulą i imbirem z dodatkiem żółtek.

Gdy chcemy zneutralizować nadmiernejangwołowiny, dusimy ją z pieczarkami, słodką kapustą, pomidorami oraz przyprawami.

Wołowina wzmacnia śledzionę i żołądek, likwiduje przewlekłe wychłodzenie, osłabienie, wzmacnia krew, kości i ścięgna.

KRÓLIK należy do elementu Ziemi. Ma naturę odświeżającą i ochładzającą.

Można z niego przygotowywać buliony lub dusić z przyprawami.

Zbyt częste jadanie królika może spowodować niedoczynność (wychłodzenie) organów.

Mięso z królika neutralizuje wewnętrzne gorąco, jest odpowiednie przy gorącu serca i wątroby.

GĘŚ należy do elementu Ziemi. Ma naturę neutralną i lekko ocieplającą.

Z gęsi można przyrządzać zupy i buliony. Zgodnie z naszą tradycją, najczęściej jemy gęś pieczoną. Ze względu jednak na dużą ilość tłuszczu należy pamiętać o tym, aby dobrze ją przyprawić. Do tego celu polecamy imbir, pierz, kurkumę.

Mięso tych ptaków odżywia żołądek i śledzionę oraz pozostałe narządy. Nie należy jadać gęsi przy nagromadzeniu tzw. gorącej wilgoci.

BAŻANTnależy do elementu Metalu. Ma naturę lekko ocieplającą.

Bażant wskazany jest szczególnie jesienią, gdy chcemy wzmocnić nasz organizm. Najlepsze z bażanta są odżywcze zupy. Bulion z bażanta z kurkumą, kminkiem, pieprzem, cebulą i solą, pity na czczo, wzmacnia śledzionę i żołądek.

INDYK należy do elementu Metalu. Ma naturę neutralno – ocieplającą.

Mięso z indyka to najbardziej neutralne z mięs, dodatkowo jest wzmacniające i odżywcze. Jeżeli będzie dobrze przyprawione możemy je spożywać dość często. Należy łączyć je z wieloma warzywami i przyprawami. Bardzo dobre są buliony i zupy na mięsie i kościach z indyka. Szczególnie polecanym elementem są udka, których kość zawiera szpik (taką kość należy przed gotowaniem przeciąć na pół). Wszystkie chrząstki należy zjadać – wzmacniają wątrobę.

WIEPRZOWINA należy do elementu Wody. Ma naturę ochładzającą.

Aby wieprzowina była strawna, służyła nam i nie niszczyła organizmu (otyłość, marskość wątroby, zawały, cukrzyca), należy ją bardzo starannie przyprawić i zestawić z innymi produktami. Najlepszym dodatkiem są przyprawy i warzywa mocno rozgrzewające, tj. kminek, imbir, papryka, pieprz, cebula, czosnek, bazylia, kurkuma, majeranek i rozmaryn.

Nie należy zapominać, że wieprzowina pobudza produkcję wilgoci i śluzu oraz spowalnia prace narządów. Wieprzowina może być również lekarstwem. Stosuje się ją przy przy chorobach gorąca z wyczerpaniem płynów wewnętrznych. Wymaga to jednak dużej znajomości zagadnienia.

Dla wzmocnienia krwi, poprawy krążenia, wzmocnienia ścięgien i stawów polecane są nóżki wieprzowe, gotowane z dodatkiem octu winnego, odpowiednio oczywiście doprawione. Przygotowany bulion z wątroby wieprzowej jest krwiotwórczy, bardzo odżywczy i wzmacniający dla wątroby, oczu, ścięgien i stawów.

WĘDLINY WIEPRZOWE należą do elementu Wody. Ma naturę ochładzającą.

Pomimo naszego przyzwyczajenia – wędliny nie powinny być jedynym dodatkiem do chleba. Najlepiej spożywać je z rozgrzewającymi dodatkami pomagającymi w trawieniu, tj. ostra musztarda, surowa cebula, pieprz, chrzan, pikantne zimne sosy (pomidorowy, śliwkowy).

Pospolitą kiełbasę można “uszlachetnić”, podgrzewając ją na patelni na łyżce oleju, obficie posypaną ziołami, pieprzem i imbirem (tak przyrządzona wędlina jest również bardzo smaczna na zimno).

Najwłaściwszą alternatywą dodatku do kanapek zamiast wędlin są mięsa i pasztety przygotowywane w domu. Mogą być zarówno gotowane, duszone czy pieczone, ale zawsze z dużą ilością ziół.

GOŁĄB należy do elementu Wody. Ma naturę neutralną.

Najbardziej odżywcze z tego ptaka są zupy i rosoły.

Polecany przy osłabieniu, wychudzeniu i stanach gorączkowych. Wzmacnia wątrobę i nerki.

RYBY MORSKIE należą do elementu Wody. Mają naturę ochładzającą.

Mięso tych ryb, z uwagi na zawartość specyficznych tłuszczów i cennych witamin pomaga w obniżaniu ciśnienia, poziomu cholesterolu oraz poprawia krążenie. Zaleca się spożywać tłuste ryby morskie (np. makrelę, halibuta, sardynki, tuńczyka) 1 – 2 x w tygodniu. Najlepiej jeść ryby świeże lub wędzone, ale można również korzystać z konserw (tuńczyka czy sardynki).

RYBY SŁODKOWODNE należą również do elementu Wody. Mają naturę neutralną i lekko ocieplającą.

Na szczególna uwagę zasługuje tutaj karp. Wzmacnia i podnosi energię, a po operacjach i porodzie odbudowuje płyny wewnętrzne. Wskazany jest również podczas karmienia piersią.

Ponadto wszystkie ryby słodkowodne polecane są przy leczeniu i wzmacnianiu nerek.

I na koniec tej części artykułu, kilka rad, które ułatwią trawienie mięsa:

przed, w trakcie i po posiłku mięsnym nie należy jeść słodyczy i spożywać zimnych napojów;

mięsa należy jeść tylko z gotowanymi lub duszonymi warzywami, a gdy mamy ochotę na surówkę to należy ją zjeść z kaszą lub ziemniakami;

mięsa należy łączyć tylko z gotowanymi lub duszonymi owocami;

każde mięso należy dokładnie przyprawić (zwłaszcza kurczaka i wieprzowinę);

na kolację rzadko jadać kurczaki, raczej podawać mięsa ciepłe, lekko rozgrzewające;

jeżeli to możliwe - zamieńmy wędliny (które maja naturę ochładzającą) na mięsa gotowane, duszone lub pieczone; jeżeli nie jest to możliwe - spożywajmy je podgrzane na patelni z ziołami i przyprawami;

Warzywa obok zbóż są podstawą naszego pożywienia, dlatego powinniśmy pamiętać o nich przez cały rok. Większość warzyw ma naturę zimną i wilgotną (jin), jedynie czosnek, cebula i pory mają naturę rozgrzewającą (jang).

Warzywa o naturze jin spożywane na surowo, zwłaszcza w dużych ilościach, ochładzają organizm, powodują nadmierną produkcję wilgoci i śluzu, spowalniają pracę narządów, zwłaszcza żołądka, śledziony i trzustki.

Stosując natomiast duże ilości warzyw takich jak cebula, czosnek i por - jesteśmy w stanie podnieść naturę rozgrzewająca każdej potrawy.

Jak należy przyrządzać warzywa? Najważniejszą sprawą w całym procesie jest zasada prawidłowego gotowania – krótko i pod przykryciem. Dzięki temu prostemu zabiegowi obróbka termiczna jedynie w minimalnym stopniu obniży poziom niektórych witamin.

Doskonałe są warzywa duszone, gotowane, obsmażane – zwłaszcza z dodatkiem rozgrzewających przypraw. Dodatkowym atutem takiego dania jest jego lekkostrawność i łatwa przyswajalność.

Surówki przygotowywane ze świeżych warzyw służą nam tylko latem – odświeżają i urozmaicają jadłospis. Nawet wtedy najlepiej jeść je w porze obiadowej i łączyć z ciepłymi potrawami bezmięsnymi (kasza, ziemniaki, zupa, warzywa duszone). W takim przypadku mięso możemy zjeść na kolację.

Surówki są poza tym ciężkostrawne, niewskazane przy niedoczynności żołądka, trzustki, śledziony, osłabionych jelitach, chorej wątrobie i nerkach oraz złym krążeniu.

Pamiętajmy jeszcze o jednej ważnej sprawie: im dłużej przechowujemy warzywa, tym mniejsza jest ich wartość energetyczna.

Prawda czy mit? Jeżeli chcesz schudnąć powinieneś jeść same niskokaloryczne surowe warzywa. Niestety to daleko posunięty w swych konsekwencjach mit. Traktowanie surówek jako niskokalorycznego wypełniacza dla ludzi otyłych – potęguje tylko brak równowagi energetycznej w organizmie, czyli wychłodzenie. Konsekwencje są szczególnie dotkliwe w przypadku dziewcząt i młodych kobiet. Często wychłodzenie ich organizmu bywa tak głębokie, że mają poważne problemy z zajściem w ciążę, poronieniami, przedwczesnymi porodami, słabym i alergicznym potomstwem, słabą laktacją i przedwczesną menopauzą.

Nie zmuszajmy więc naszych dzieci do zjadania surówek (zwłaszcza, że mało które z nich to lubi), ale serwujmy im warzywa w zupach, gotowane, duszone, jako dodatek lub samodzielne danie.

Jedną z form konserwowania warzyw jest kiszenie. Smak kwaśny potrzebny jest do ochrony wątroby, ale jego nadmiar może ja zniszczyć. Pamiętajmy więc o przyprawach, które złagodzą zimną naturę takich produktów. Kiszoną kapustę warto przyprawić jałowcem, kminkiem, pieprzem, imbirem, kurkumą, a nawet złagodzić jej smak marchewką, cebulą i słodką kapustą.

Najpopularniejszym chyba warzywem spożywanym aktualnie przez cały rok są pomidory. Świeże pomidory zawsze należy jeść z cebulą lub czosnkiem i dużą ilością rozgrzewających przypraw. Najlepiej uwzględnić ich naturalną sezonowość i ograniczyć ich obecność w menu do lata i jesieni. Jeżeli nie potrafimy się bez nich obejść – korzystajmy z nich przez cały rok, ale w niewielkich ilościach i zawsze jako dodatek do potraw gotowanych.

Produkty strączkowe to grupa produktów (groch, bób, fasola, soczewica, soja) charakteryzująca się bardzo wysokimi wartościami odżywczymi. Zawierają dużo białka i witaminy z grupy B oraz sole mineralne, takie jak: wapń, fosfor, magnez i potas.

Grochma naturę neutralną i ocieplającą, należy do elementu Ziemi.

Tradycyjną u nas potrawą wykorzystującą to warzywo jest grochówka gotowana na mięsie. Powinniśmy pamiętać o kilku zasadach, aby stała się lepiej strawna i przyswajalna:

  1. dodawajmy do niej duże ilości jarzyn (zwłaszcza cebuli i czosnku)
  2. oraz przypraw(majeranek, kurkuma, kminek, pieprz, imbir)
  3. nie zapominajmy o dodaniu smaku kwaśnego (sok z cytryny lub kiszone ogórki), aby uchronić się przed wzdęciami.

Potrawy z grochu powinny często jadać dzieci i młodzież, ale i dorośli nie powinni ich unikać. Groch wzmacnia element Ziemi i nerki oraz dodaje energii.

Równie cenny jestgroszek zielony– wzmacnia żołądek i śledzionę. Zawiera witaminy nie tylko z grupy B, ale również A, E i C. W sezonie powinniśmy go jadać jak najczęściej jako składnik zup i jarzyn duszonych, lub poza sezonem – korzystając z konserwowanej formy groszku – jako dodatek do potraw gotowanych i sałatek.

Bóbma naturę neutralną i należy do elementu Ziemi. Wielka szkoda, że o nim zapominamy. Wzmacnia żołądek, śledzionę i trzustkę. Powinien zagościć na naszych stołach.

Fasola, soczewica, soja mają naturę ochładzającą, należą do elementu Wody.

Fasola ze względu na swoja naturę powinna być jadana głównie wiosną i latem. Powinny ją jadać wszyscy, szczególnie dzieci i młodzież. Aby stała się lżej strawna należy przygotowywać ja z dużą ilością przypraw rozgrzewających (zdecydowanie więcej iż w przypadku grochu). Koniecznie używajcie majeranku, tymianku, kurkumy, kminku, imbiru i cząbru. Zimą należy przygotowywać fasolę na mięsie wołowym, cielęcym lub baranim.

Soczewica ma podobne właściwości jak fasola. Tak samo jak tą pierwszą należy przyrządzać ją z dodatkiem cebuli, czosnku i przypraw rozgrzewających.

Fasoli, soczewicy i soi nie należy łączyć z kiszona kapustą i ogórkami oraz surówkami.

Orzechy zawierają dużo białka, cenne witaminy A, B i E oraz sole mineralne (wapń, fosfor, magnez, żelazo, siarka, potas).

Wzmacniają żołądek, śledzionę i trzustkę, pobudzają produkcję płynów wewnętrznych i odżywiają głównie lewą nerkę. Ogromna wartość energetyczna orzechów może być wykorzystana tylko przez zdrowy organizm. Organizm wychłodzony i osłabiony może zareagować wyraźnym pogorszeniem. Pamiętajmy: należy zachować umiar, gdyż duża porcja orzechów osłabi nawet zdrowy organizm!

Podobnie jak orzechy należy traktować wszystkie nasiona. Słonecznik, siemię lniane, sezam czy dynia spożywana w niewielkich ilościach  wzmacnia płyny wewnętrzne, a co za tym idzie cały organizm. Zjadane jednak w dużej ilości osłabiają śledzionę, która zaczyna produkować nadmierne ilości wilgoci i śluzu, czego konsekwencją są zastoje i osłabienie krążenia.

Owoce mają naturę zimną i wilgotną. Odświeżają i ochładzają ciało.

W naszym klimacie powinny być jedynie uzupełnieniem (niemniej bardzo cennym) diety w okresie letnim, czyli zgodnie z sezonowością ich występowania. Nie powinny stanowić podstawy pożywienia. Tak samo nie powinny być łączone z cukrem czy wszelkiego rodzaju nabiałem, np. śmietaną. Taka mieszanka jest bardzo wychładzająca i silnie zakwaszająca organizm. Jeżeli nie smakują nam dane owoce w naturalnej postaci – po prostu ich nie jedzmy.

Najkorzystniejsze są dla nas świeże owoce krajowe. Wszystkie owoce południowe mocniej wychładzają nasze organizmy niż nasze rodzime ze względu na klimat ich występowania i rolę jaka w nim spełniają. Ponadto, dla nas zrywa się je jeszcze niedojrzałe, konserwuje na czas transportu i przechowuje całymi miesiącami. Przez to wszystko ich wartości odżywcze są bardzo wątpliwe.

Ochładzającą naturę owoców możemy zmniejszyć poprzez gotowanie z przyprawami (cynamon, imbir, kardamon, goździki i miód) lub pieczenie, np. jabłek w piekarniku. Na zimę można przygotować powidła ze słodkich, dojrzałych owoców, np. z moreli, śliwek, gruszek, ewentualnie dosłodzić niewielką ilością miodu.

CHLEB ma naturę neutralną, słodką; wzmacnia wszystkie narządy.

Chleb to centrum pożywienia – utożsamiany jest z Ziemią. Mowa tu oczywiście o chlebie z pełnej mąki, bez chemicznych dodatków (tzw. uszlachetniaczy), chlebie wypiekanym z mąk pszennej i żytniej (mieszanych w różnych proporcjach) oraz chlebie żytnim (który wzmacnia serce, poprawia krążenie, działa przeciwzakrzepowo).

Naszym chlebem powszednim powinien być chleb typu graham, żytni razowy i zwykły pytlowy. Białe pieczywo powinniśmy jadać jedynie “od święta”, ponieważ w nadmiarze osłabia ono żołądek, jelita i wątrobę. Są jednak przypadki, kiedy białe pieczywo jest wskazane, np. przy diecie ochraniającej gorącą wątrobę (ogień wątroby).

Powinniśmy jeszcze pamiętać o jednej ważnej rzeczy – świeży chleb jest ciężkostrawny (dlatego należy go bardzo dokładnie przeżuwać).

Chleby z pełnej mąki są również ciężkostrawne. Dotyczy to zwłaszcza osób z osłabionym, zimnym żołądkiem, jelitami i wątrobą. Osoby z tymi dolegliwościami powinny jadać pieczywo czerstwe i w małych porcjach.

Chleby z dodatkiem różnych nasion powinny być jadane tylko czasami. Stałe ich spożywanie może doprowadzić do osłabienia żołądka i śledziony, nadmiernej produkcji wilgoci oraz zastojów w przepływie energii.

A teraz informacja, którą zapewne niektórzy z Państwa potraktują jako herezję: NIE NALEŻY REZYGNOWAĆ Z JEDZENIA CHLEBA!!!

Dobry chleb zawiera bardzo ważne witaminy z grupy B, sole mineralne takie jak: wapń, fosfor, żelazo, magnez oraz bardzo cenny błonnik. Największą zaletą chleba jest to, że składniki odżywcze zawarte w ziarnach zbóż pozostają w doskonałej równowadze.

Nie ulegajmy więc modzie na niejedzenie chleba lub co gorsza zastępowanie go surówkami i owocami.

Makarony produkuje się  z wysokoglutenowej pszennej białej mąki (gluten to rodzaj białka bardzo trudno strawnego, ponieważ po uwodnieniu – wiąże 200% wody – tworzy cząsteczki ciągliwe i elastyczne). W ludzkim organizmie gluten sieje spustoszenie (nie tylko w przypadku osób chorych na celiakię); szczególnie w przypadku ludzi, którzy zjadają duże ilości makaronów i białego pieczywa. Gluten niszczy i wychładza żołądek, śledzionę, trzustkę, jelita i wątrobę. Pszenna biała mąka ochładza i zakwasza organizm (tak jak biały ryż i cukier).

Aby zmniejszyć negatywne skutki spożywania potraw mącznych, należy dodawać do nich przyprawy silnie wzmacniające śledzionę, jelita i wątrobę (kurkumę, imbir, cynamon).

Do potraw z makaronu dobrze jest podawać ostre sosy jarzynowe i jarzynowo-mięsne (zawsze z dodatkiem cebuli, imbiru, czosnku, pieprzu, kminku). Np. popularny sos pomidorowy należy przyrządzać na bazie cebuli i czosnku z dodatkiem dużych ilości przypraw. Do makaronów ze słodkimi sosami dobrze jest dodać cynamon, kardamon, goździki.

Nie należy łączyć makaronów z kwaśnymi sosami, surówkami i kurczakami.

KASZE są lekkostrawne, łatwo przyswajalne i zawierają wiele bardzo cennych składników, zwłaszcza witaminy z grupy B i sole mineralne (głównie magnez i wapń).

Kasza jaglana ma naturę neutralną, należy do elementu Ziemi. Wzmacnia głównie śledzionę, żołądek i trzustkę, ale również nerki; jest zasadotwórcza; doskonała przy osłabieniu, wychłodzeniu organizmu. Dodatkowo możemy podnieść jej wartość rozgrzewającą prażąc kaszę przed ugotowaniem. Spożywanie kaszy jaglanej jest szczególnie wskazane przy chorobach żołądka, trzustki, jelit i nerek.

Kasza jęczmiennama naturę neutralną, należy do elementu Metalu. Działa wzmacniająco na żołądek, śledzionę, jelita i nerki. Dodatkowo oczyszcza organizm z nadmiaru śluzu i wilgoci; jest polecana przy cukrzycy. Powszechnie znajduje zastosowanie jako dodatek do zup i mięs.

Płatki owsiane mają naturę ocieplającą, należą do elementu Metalu. Wzmacniają szczególnie nerki, ale także żołądek, śledzionę i jelita. Podnoszą siłę fizyczną i energię organizmu; pobudzają apetyt; działają antynikotynowo, uspokajająco oraz przeciwbiegunkowo; obniżają poziom cholesterolu.

Ryż biały ma naturę ochładzającą, należy do elementu Metalu. Podobnie jak makaron, powinien być łączony z ostrymi sosami mięsno - jarzynowymi. Do ryżu dobrze jest dodawać kurkumę, imbir oraz inne przyprawy rozgrzewające. Dobrym pomysłem jest mieszanie ryżu (1:1) z kaszą jęczmienną lub gryczaną. Przygotowując słodkie potrawy z ryżu, zawsze pamiętajmy o dodawaniu cynamonu!

Ryż ciemny ma naturę ocieplającą, należy do elementu Metalu. Wzmacnia śledzionę, żołądek, nerki i płuca. Pomimo wielu zalet, ten rodzaj ryżu jest u nas niestety mało popularny.

Pszenica ma naturę ochładzającą, należy do elementu Drzewa. W codziennej diecie rzadko spotykamy kasze z pszenicy. Jadamy ją głównie w kutii (w okresie świątecznym). W takiej postaci jest wzmacniająca i odżywcza.

Całe ziarna pszenicy maja właściwości oczyszczające i lecznicze (przy ogniu wątroby lub serca). Kurację przeprowadzamy przez 12 dni wiosną, w czasie których jedynym pożywieniem jest gotowana pszenica i herbata z zielonej pietruszki, kuracja jest bardzo trudna, ale efekty wspaniałe.

Pszenica w postaci kaszy manny ma naturę ochładzającą. Z tego tez względu nie powinniśmy jadać jej zbyt często, a przy gotowaniu pamiętajmy o łączeniu jej z kurkumą i cynamonem. Kasza manna zawiera gluten. Niestety, często stanowi podstawowe pożywienie niemowląt. Jeżeli już bardzo chcemy podawać ją naszym dzieciom, róbmy to jedynie jako dodatek do zup mięsno – jarzynowych. Podobnie sprawa ma się w przypadku osób starszych. Lepszym rozwiązaniem dla nich zamiast kaszy manny jest kleik z kaszy jęczmiennej, płatków owsianych, kaszy kukurydzianej i jaglanej.

Kasza gryczana ma naturę ocieplająca, należy do elementu Ognia. Wzmacnia śledzionę i nerki, silnie rozgrzewa. Jesienią i zimą powinno się ją jadać częściej (jako dodatek do sosów warzywno – mięsnych). Latem powinno się ją łączyć z kwaśnym mlekiem, fasolą, soczewicą. Jeżeli komuś nie odpowiada jej smak, można mieszać ją z ryżem lub kaszą jęczmienną. Bardzo dobre i pożywne są gołąbki z kaszy gryczanej, ryżu i mięsa (oczywiście z dużą ilością przypraw).

Wszystkie kasze powinniśmy jadać jak najczęściej (już od okresu niemowlęcego). Wszystkie rodzaje kasz można dodatkowo rozdrobnić w młynku. Można je podawać zarówno z mlekiem, jak i w zupach. Na naszą uwagę zasługują szczególnie kasza jaglana, kukurydziana i płatki owsiane.

Wszystkie ciasta i ciastka mają naturę ochładzającą i osłabiająca żołądek, śledzionę i trzustkę. Przy prawidłowym całodniowym odżywianiu dwa małe ciasteczka do kawy jednak nie powinny rozregulować organizmu.

Najbardziej “służą nam” kruche ciasta i ciastka, wyrabiane z dodatkiem szafranu, kurkumy, imbiru i goździków. Do pieczenia możemy dodawać suszone owoce, orzechy, nasiona, powidła, a nawet owoce świeże. Wyroby te są najmniej ochładzające pośród wypieków i najmniej niszczą śledzionę.

Nie poleca się ciast z tłustymi kremami, surowymi owocami, bitą śmietaną i galaretkami – dodatki te potęgują ochładzającą naturę ciast. Taki zestaw bardzo silnie osłabia nasz układ trawienny.

Bardzo popularne w naszych domach ciasta drożdżowe niesłusznie są uważane za lekkostrawne czy wręcz dietetyczne. Bardzo silnie ochładzają, zakwaszają i osłabiają organizm, niszcząc jelita i wątrobę. Negatywne działanie tych ciast można zmniejszyć dodając do wypieku żółtka, masło, szafran lub kurkumę, cynamon i imbir.

Oto kilka dodatkowych zasad, których warto przestrzegać, jeżeli już zabieramy się do zjedzenia ciasta:

  1. Nigdy nie popijajmy ciastek, ciast i tortów zimnymi płynami!
  2. Nie jedzmy ciast razem z surowymi owocami!
  3. Jeżeli jemy ciasto, nie jedzmy już lodów!
  4. Nie jedzmy ciasta przed obiadem, gdyż utrudni to nam strawienie tego drugiego!
  5. Nie jedzmy ciasta, kiedy jemy mięso lub ryby!
  6. Ciasto jedzone zimą szkodzi nam bardziej niż jedzone latem!
  7. Do ciast podajemy napoje rozgrzewające; dzieciom – herbatę anyżową lub kawę zbożową, dorosłym – gotowana kawę naturalną.

Cukier często nazywany jest przez nasbiałą truciznąlubpustymi kaloriami, a pomimo to znajdziemy go chyba w każdym domu. Najczęściej używamy sacharozy, dwucukru pozyskiwanego z trzciny cukrowej lub buraków cukrowych.

Cukier jest bardzo szkodliwy, ma naturę ochładzającą, silnie zakwasza organizm, osłabia śledzionę, trzustkę, żołądek i wątrobę oraz przyczynia się do nadmiernego wydzielania śluzu w organizmie.

Cukier jest potrzebny osobom mieszkającym w suchym i gorącym klimacie – ponieważ działa ochładzająco i nawilżająco.

Duże łaknienie cukru i słodyczy informuje nas o braku równowagi w pracy żołądka, śledziony i trzustki, o dużym osłabieniu i wychłodzeniu tych narządów, które należą do elementu Ziemi. To właśnie te narządy stanowią centrum i decydują o sprawności wszystkich pozostałych organów. Potrzebują one do właściwej pracy naturalnego smaku słodkiego. Łaknienie słodyczy może być skutkiem istniejącego w organizmie gorąca (ognia).

CZĘSTO TEŻ W DZISIEJSZYCH CZASACH ŚWIADCZY O ZAGRZYBIENIU ORGANIZMU.

Słodkie to gotowane potrawy jarzynowe i mięsno-jarzynowe, jaja, masło, miód, orzechy, kasze, zboża, ziemniaki, lukrecja.

Przy dużym łaknieniu na cukry należy ograniczyć spożywanie potraw kwaśnych, owoców i surówek, zimnych napojów i lodów (silnie osłabiają żołądek, śledzionę i trzustkę). Należy ogrzewać śledzionę ciepłymi, gotowanymi potrawami.

Cukru nie należy łączyć z mlekiem i jego przetworami, sokami i surowymi warzywami (osłabia ich przyswajanie i strawność oraz pogłębia ich naturę ochładzającą). Jedzenie dużej ilości słodyczy tak dalece upośledza prace wszystkich narządów, że nie są one w stanie strawić i przyswoić podstawowych produktów jakimi są warzywa, kasze czy mięso. Prowadzi to w konsekwencji do wyniszczenia organizmu.

Cukier to również słodycze, a zawarte w nich składniki (mąka, tłuszcze, orzechy, owoce, kakao itp.) potęgują jego szkodliwość.

Słodycze w nadmiarze rozregulowują organizm i są przyczyną większości chorób wieku dziecięcego, co potem odbija się w wieku dojrzałym (alergie, anemie, chroniczne przeziębienia, astma, cukrzyca, otyłość itp.).

Słodyczy nie wyeliminujemy z naszego życia, ale jest to produkt, który szczególnie nie lubi nadmiaru.

Kiedy już zapoznamy się z wiedzą na temat zależności naszego zdrowia od naszej diety – pozostaje nam tylko jedno: WŁĄCZYĆ MYŚLENIE.

Życzę, aby powyższe informacje  przyniosły ulgę i zaowocowały poprawą zdrowia.

 

Źródło: Anna Ciesielska “Kwaśne, surowe, zimne. Filozofia zdrowia.”

Copyright © 2014.GABINET TERAPII NATURALNYCH
I DIAGNOSTYKI ORGANIZMU Pabianice.